Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22.03.2012, 23:48   #2
aciu
 
aciu's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2011
Miasto: Gołańcz
Posty: 800
Motocykl: RD07
Przebieg: 71000 +
aciu jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 6 dni 9 godz 13 min 31 s
Domyślnie

Po długiej przerwie, zakupieniu wszystkich niezbędnych części w Tszodo Sklepie, oraz otrzymaniu pozostałych drobnych aluminiowych elementów których to oczyszczeniem oraz pokryciem proszkiem zajmował się Lepi przyszedł czas na kończenie zabawy

Na samym początku zająłem się wymianą uszczelniacza łożysk główki ramy. Majki doradził abym wymienił ten z zestawu All Balls na oryginał Hondy.

Wyższość Hądy na All Balls jest bezdyskusyjna:

All Balls


Honda


Po żmudnej jak na pierwszy raz regulacji, sprawdzeniu wszystkiego dziesiątki razy efekt zamknięcia łożyska wygląda tak czyli nic nowego dla waszych oczu



Chłodnic nie ruszałem z tego względu iż nie jestem zwolennikiem pokrywania kolejnymi warstwami farby czegoś co ma za zadanie chłodzić...jednak osłonkę wentylatorka pozwoliłem sobie pokryć proszkiem za kwotę 5zł



Posiłek regeneracyjny przygotowany przez moją Siostrę Cała Familia dba o jakość mojej pracy



Przy składaniu zacisków zauważyłem taki njuans...



zapewne obluzowany zacisk albo tarcza się skrzywiła...jednak teraz są zicher więc musiało to być jeszcze w kraju tulipanów.

Gumy zabieraka wyglądają przyzwoicie



Epic Fail !



Ale z tym poczekam na przyszły miesiąc

Przednie lagi przed:



i po zabiegu odmładzającym:



Przednie koło prezentuje się wybornie Zaciski warto było odmalować, śrubki cynkować,a nowe klocki Brembo z Tszodo Sklepu dodają sportowego charakteru





Po dwóch wieczorach tj. od 17:00 do 2:00 motorek w końcu stoi na kołach...



sety kierownika napawają mnie dumą





Niestety jeśli coś idzie zbyt dobrze to można być pewnym że przyjdzie też czas na jakiegoś bubla...siła 12Nm okazała się być śmiertelna dla moich szpilek...najwyraźniej były już mocno sfatygowanie, ot zmęczenie materiału...



nie takie rzeczy się robiło



Tutaj musicie mi wybaczyć gdyż wczoraj nie chciało mi się fotek trzaskać i mam już tylko gotowce :P

Nowa złota kierownica...



Nie wiem czy dobrze puściłem linkę ssania...za szybko poszło mi rozbieranie i tak to już jest





Więc jeśli ktoś widzi coś nie tak to piszcie natychmiast puki mam do tego jeszcze dostęp!!!!

Podobny problem mam z linką sprzęgła...nie mam kompletnie pojęcia gdzie ją puścić. Poczytam Haynesa ale czy tam będzie...zobaczę.

Na koniec rodzynek

z tego małego bobelka jestem najbardziej dumny...



...biały ciężarek świetnie podejdzie kolorem pod moją kolorystykę

No narazie to tyle, z doskoku zawsze coś posprawdzam,podokręcam ale na weekend mam gości więc robótki ręczne odpadają Liczę na wszelkie sugestie które pozwolą mi unikać zbędnych problemów Zdrówka!
aciu jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem