Cytat:
Napisał Stolek
Jak padnie przekaźnik to można wówczas zewrzeć (izolowanym śrubokrętem lub izolowanymi kombinerkami) dwa styki przekaźnika (to te z tyłu, przykręcone śrubami imbusowymi). Omijasz wtedy przekaźnik i rozrusznik kręci.
|
wielka prosba Panowie,
padł mi prąd - przy kręceniu rozrusznikiem - i gmerałem w przekaźniku.
Piszecie, że powinien kręcić cały czas stykając dwie imbusowe śruby - tak tez zrobiłem - ani drgnął..
bezpieczniki sprawdzone. Prad w aku jest - styki czyszczone.

co dziwne - przy macaniu przekaźnika, czasem pojawia się prądu tyle, ze zaswieci mi deska, woltomierz sie załączy - ale gdy próbuje wcisnąć choćby kierunek, światła, czy zakrecić rozrusznikiem, przekaźnik robi cyk - i wszystko siada
5 godzin pod sklepem na zadupiu gmerałem - i busa musiałem wołać
macie jakiegoś pomysła?