Kwestia "jak pomalować" jest dyskusyjna, wiadomo że rama w oryginale nie jest proszkowo pomalowana, ale też mało kto pomaluje natryskiem tak jak fabryka, a w używanym sprzęcie tam gdzie zdarzają się pęknięcia, szczelinki, jakieś niedociągnięcia najlepiej pokrywa proszek. Jest to też najbardzej odporny rodzaj farby na odpryski. Najważniejsze żeby pokryć zakamarki szerokości 1mm (przód ramy) a proszek idealnie zaleje te szczelinki i już. No chyba że faktycznie uprze się człowiek na jak najbardziej najbardziejszy oryginał wtedy trza zrobić tak jak pisze Adagiio...też bym tak zrobił ale ciekaw jestem proszku, jest to gruba powłoka, może być trwała, przekonamy się
Marcin wyluzuj

piszcie tutaj cokolwiek byle w temacie kapitalki. Wszelkie podpowiedzi i uwagi mile widziane