Ale z tych NIEKTÓRYCH facetów trzęsityłki

Może powinnam się lepiej zastanowić, czy obcować z tak potwornymi maszynami, na dodatek na dwóch kółkach! A co z tymi zagubionymi cegłami, które tylko czyhają, żeby spaść mi na głowę?

Eh, jakie życie jest niebezpieczne…
A tak na poważnie [półpoważnie] – jestem bardzo ostrożna. Wiem, co robię, a jak nie wiem, co robić, pytam tych, co wiedzą. I wtedy już wiem, co robić. Chyba, że nie jestem pewna, czy ten, co wie, wie dobrze… Wtedy pytam kogoś innego, albo ryzykuję. Nawąchałam się dziś benzyny
szynszyllu – tak mnie to gryzie, czy hartowanie przypadkiem nie utwardza materiału?
O nie! podosie! Dlaczego?

Podałeś mi na tacy taką instrukcję cacy, będę musiała to wszystko zapomnieć, żeby mieć zabawę

A… co z prawami autorskimi?! Hm, u mnie tulejka, sprężynka i dystans wysypały się dopiero po wyjęciu rury, która ma w środku przewężenie i taki ruchomy plastikowy (?) ring… Aaaa, dlatego też nie miałam większego problemu z odkręceniem dolnej śrubki, ta przewężka trzymała zabaweczki z dolnej części.
Olej [10W] będę mieć w pon./wt.
A wracając do moich zabaw… Striptiz zakończony, czas na kąpiel. Dziś kubek zielonej herbaty z plasterkami imbiru – pojawił się katar.
Poskładaj to sam/a... ale najpierw umyj!
DSC07248 (Small).JPG
Stonko, Stonko, pożycz trochę paliwa... [Ściągać wężyk przy kraniku w pozycji OFF].
DSC07254 (Small).JPG
Teraz można otworzyć zawór.
DSC07260 (Small).JPG
I "babska" czynność - pucowanie. Nieprofesjonalna wanienka została wykonana z pustego pojemnika na zimowy płyn do spryskiwaczy [bardzo potrzebny w moto]. Z małymi elementami nie ma problemu...
DSC07275 (Small).JPG
Przy dużych trzeba improwizować
DSC07278 (Small).JPG
Już po kapieli!
DSC07288 (Small).JPG
Wyszedł z tego żurek.
DSC07289 (Small).JPG
c.d.n.