Plan taki,ze na polonine wjezdzeamy od Uzoka,droga zrywkowa.
Potem kawalek jedziemy na polnocny zachod, ,polonna lukiem odbija na wschod,trzymamy sie drogi,ktora nie idzie dokladnie grzbietem,a kilkanascie metrow na polnoc od grzbietu. Droga jest szeroka,jezdza nai terenowki,ja ja przejechalem w czesci,a calosc przeszlem na piechote.
sam podjazd pod pikuja,ostatnei metry to juz wyzwanie, ale mysle,ze do kamienia"oltarz" da sie wjechac. poznej-sie obaczy
Cytat:
Napisał smigacz
Jak chcesz wjechać na Pikuj motorem tam trudno wyleźć piechtą zwłaszcza pod triangilant  .Jedyne możliwości wjazdy to lasami z Husnego lub z Libuchory. Ale z Husnego to jazda przez całą połoninę, a po drodze przełęcz Ruski Put. Chętnie dowiem się jak wam się udało  .
|