Cytat:
Napisał calgon
Szacun!!!
Wyciągneliscie mnie z jesiennej deprechy.
Tego mi brakowało!!!!
ps. Gdzie ci Niemcy znaleźli te łożysko w tym Mongolskim mieście?
|
Z łożyskiem nie mieli lekko. Padło w tylnym kole po niecałych 10 tys. km. Sprzęt tej Pani kupili jako nowy w maju 2011 i włożyli sporo pracy w różnego rodzaju modyfikacje, aby go dostosować do potrzeb wypadu. Zmienili m.in. oryginalne obręcze kół na wytrzymalsze.
W Ułan Bator nie ma jakiś większych sklepów motoryzacyjnych. Wszystko działa w oparciu o targowiska, gdzie miejscowi mają zwykle tylko zamykany kontener z odpowiednią specjalizacją handlu.
Niemcy nie mieli szczęścia, gdyż w momencie ich przyjazdu do UB, akurat zaczęło się czterodniowe święto, a wszystkie targowiska były zamknięte. Czekali przez ten czas cierpliwie w Oasis GuestHouse. Koniec końców łożyska jakiego potrzebowali nie znaleźli. Pożyczyliśmy im suwmiarkę z którą zwiedzili kawał miasta, a znaleźli łożysko zbliżone wymiarami i do tego otwarte. Chyba chińskie.
Niemcy mieli plan dostać się do Magadanu lub Władywostoku. Z UB ruszali dzień po nas. Ciekawe na czy tam dotarli i czy łożysko wytrzymało?