W Mongolii znany był zwyczaj pochówkowy, który polegał na tym, że zmarłego wyprowadzało się poza obręb miasta czy wsi, a tam zwierzaki jak psy, sępy, itp dbały o włałściwy obieg materii. Cholera, jeżdżąc tak po Mongolii nie trafiliśmy na żaden cmentarz. Ciekawe jak to wygląda dziś?
|