Eh... to ja zrobię może remont przez zimę... Niech królowa ma coś od życia

A tak poważnie - pewnie mógłbym i jeszcze jeździć, regulować zawory etc... ale chciałbym w nią zainwestować żeby było zadbane wszyściusieńko

Przemyślę sobie to wszystko. Teraz już regulować i tak nie ma sensu, pewnie na wiosnę zrobię, chyba że zimę spożytkuję na remont.
Za zaproszenie jutro dziękuję bardzo uprzejmie ale niestety kur.. znowu praca i praca i praca...