Heja,
Cytat:
Napisał majki
(...) Ponowię pytanie: kto wie skąd jest brana masa pod światła przód we włoskiej czwórce? Z główki ramy (jak 07) czy gdzieś indziej? I dlaczego światła gasną tak nagle, a nie przygasają? Jakby je jednak jakiś przekaźnik odcinał... Zdejmę zegary i pogrzebię w tej plątaninie pod spodem.
|
Masa jest na 99% na ramie, pod zbiornikiem, na lewej podłuźnicy (zielony przewód z oczkiem), jak wspomniał Borewicz. Ale nie pamiętam na 100% czy również jest ona wspólna dla reflektora.
Mam włoską czwórkę ale przerabiałem zasilanie świateł - dałem przewód bezpośrednio od akumulatora, przez bezpiecznik i 2 przekaźniki. Przekaźnikami steruje zasilanie z przełącznika świateł, które wcześniej szło bezpośrednio na bańkowe żarówki 35W. Masę mam zrobioną na jednej ze śrub trzymających stelaż owiewki do główki ramy, przez moletowaną podkładkę, która się "wgryza" w lakier. Oczywiście zalutowane i zaciśnięte oczko na przewodzie.
To "odcinanie" może być spowodowane:
1. uszkodzeniem przewodu masowego (zielony) biegnącego od reflektora do wiązki
2. uszkodzeniem przewodu zasilającego wyłącznik zespolony (zielono-biały), wspólny dla mijania, drogowych i pass, biegnącego od bezpiecznika B 20A do przełącznika zespolonego
3. za dużym prądem i nadpalonym stykiem elementu rozdzielającego prąd z przewodu zielono-białego w przełączniku świateł HI/LO (ale wtedy pass powinien chodzić bez problemu)
Jeżeli któryś z tych przewodów jest zgięty/nadłamany/naderwany to może działać 0-1, choć mimo wszystko to mało prawdopodobne.
Zmień najlepiej przewody zasilające/masowe na grubsze i załóż przekaźniki, zdejmiesz prąd z przełącznika (naprawdę duży! 2x żarówki h4 to prąd 9-10 amperów). A jak poprowadzisz zasilanie z akku przez przekaźniki to ominiesz straty napięcia na starej instalacji i zobaczysz, że światła będą naprawdę jasne