Dzień 15
Pobudka

troll balkony ale w łóżku. Dobrze się spało, ale trza wstać.
IMG_0018.jpg
W oczekiwaniu na śniadanko, a zamówiliśmy jajecznice z 15 jajek

oglądamy za dnia hotel i stołówkę.
DSC01015.jpg
DSC01017.jpg
Szef hotelu odradził nam jechanie drogą, którą wczoraj chcieliśmy jechać w stronę skalnego miasta Vardzia.
Polecił inną.
Wbiłem trase w GPS i pojechaliśmy.
Trasa wiła się zakrętami przez przepiękny kanion, tak pięknie było i się jechało że szkoda było się zatrzymywać i robić foty.

Jak widać fotek z motocykla z jazdy też brak.

I tak dojechaliśmy do skrętu obok twierdzy w Chertwisi.
Jest jedną z najstarszych twierdz na ziemiach gruzińskich. Jej początki sięgają czasów przedchrześcijańskich.
Zgodnie z legendą, twierdzę miał zdobyć Aleksander Macedoński.
Dziś pasie się tam bydło i trzoda.
IMG_0020.jpg
Tuż za zakrętem jacyś ludzie i motocykle w cieniu pod drzewami przy drodze.
Zatrzymujemy się, a to nasi

Zagadałem coś po rusku ale skumali się ze my toże Poljaki

Komar ze Stworkiem z Krakowa, i Chan z Krosna.
Obaliliśmy na poczekaniu dużą butle wina

Wyszło na to, że jechali tuż przed nami albo tuż za nami mniej więcej tą samą trasą i też jadą na Vardzie, ale mają mało benzyny.
My mieliśmy sporo wiec w razie czego się przeleje i tyle.
Wio !
IMG_0021.jpg
Od razu się lepiej jechało
W głowie palma, a do super wyasfaltowanych winkli dołączyły krowy ze wszystkimi swoimi, wygrzanymi w słońcu odchodami

Tszoda
DSC01027.jpg
DSC01031.jpg
Wardzia to spore miasto skalne.
Do dziś zachowało się ponad 250 komnat na 13 poziomach oraz fragmenty sieci tuneli, korytarzy, schodów i systemu wodno-kanalizacyjnego.
Wardzia powstała w zachodniej ścianie głębokiego kanionu rzeki Mtkwari. Przed trzęsieniem ziemi w XIII w. cały zespół miejski był szczelnie ukryty wewnątrz, a do środka prowadziły zamaskowane tunele, których wyloty znajdowały się w pobliżu rzeki.
Wardzie nawiedziło tragiczne trzęsieni ziemi, które w 1283 r. zwaliło ponad 2/3 miasta. Obryw zewnętrznych ścian odsłonił imponujące struktury, które do tej pory skrywało wnętrze góry. Z daleka wygląda to trochę jak plaster miodu.
W samej Wardzi brakuje dziś infrastruktury turystycznej, choć poza miastem skalnym jest jeszcze wiele do zobaczenia.
Kilkaset metrów od wejścia do muzeum znajdują się gorące źródła, w których można zażywać leczniczych kąpieli.
Z kolei w okolicznych zakamarkach kanionu rzeki Mtkwari znajduje się wiele grot, pieczar oraz kościółków wyżłobionych głęboko w skale.
IMG_0024.jpg
Włazimy. Na tablicy przed kasą jest cennik. 3 lari od głowy, i 20 lari za 10 osób.
Wzieliśmy pod pachę 2 turystów, mimo że mieli już bilety, udając że są z nami i weszliśmy jako grupa.
DSC01034.jpg
IMG_0026.jpg
IMG_0047.jpg
Emil znalazł alternatywną drogę powrotu
IMG_0030.jpg
DSC01037.jpg
DSC01045.jpg
IMG_0045.jpg
Gruzinom też się zebrało na KUUUU !
IMG_0051.jpg
IMG_0042.jpg
DSC01052.jpg
IMG_0055.jpg
IMG_0058.jpg
Połaziliśmy z góry na dół i z powrotem po tym uwiezionym w skale 13 piętrowym bloku. Nie ma niestety windy :/
Co jakiś czas robiliśmy przerwe na kolejne pogaduchy, i głupie miny Komara
IMG_0061.jpg
Moto-Turcja, Gruzja, Armenia 24.06-14.07.2011 (1464).jpg
Moto-Turcja, Gruzja, Armenia 24.06-14.07.2011 (1472).jpg
Dzida! Wracamy z powrotem w stronę twierdzy w Chertwisi
Moto-Turcja, Gruzja, Armenia 24.06-14.07.2011 (1482).jpg
IMG_0084.jpg
IMG_0079.jpg
IMG_0085.jpg
Jedziemy w stronę Batumi. Na papierowej mapie mamy narysowaną drogę grubym czerwonym kolorem.
Jak pójdzie gładko będziemy w Batumi popołudniu.
Po kilkudziesięciu kilometrach po czerwonym szlaku nie było śladu. Piękna przeprawa przez góry.
Nawet GPS świrował
IMG_0088.jpg
Moto-Turcja, Gruzja, Armenia 24.06-14.07.2011 (1533).jpg
Moto-Turcja, Gruzja, Armenia 24.06-14.07.2011 (1534).jpg
DSC01095.jpg
Spotkaliśmy polskiego znanego adwęczera na romecie 125.
Kask tiger, kalosze, łysa opona z przodu i przelotowa 70kmh na dystansie 3700km to nie nasza bajka.
Ale było miło spotkać znowu rodaków

Po wjechaniu powyżej 2200 m pogoda się deko zepsuła, ale już od 1700 m jak zjeżdżaliśmy w dół znów wyszło słońce po drugiej stronie górki
DSC01100.jpg
DSC01104.jpg
Dojechalim razem od Kobuleti.
Nasz VW T4 super multivan i przyczepa stały tam gdzie je zostawiliśmy. Spanie dla naszej grupy jest.
Można się było oddać gastro fazie i trzeciej furii afrykańskiej
Moto-Turcja, Gruzja, Armenia 24.06-14.07.2011 (1556).jpg
Moto-Turcja, Gruzja, Armenia 24.06-14.07.2011 (1557).jpg
Zimne piwo, kirchari, toasty i akordeon

Podczas kolacji, koło baru zatrzymało sie bmw f650/800 gs na moskiewskich blachach z Aleksem na pokładzie.
Szybko dołączył do naszej wieczerzy
Fotki z pływania w morzu czarnym w ciuchach i bez nie mam , a było fajnie i były fale i był lans !
Bez.tytułu.jpg