Cytat:
Napisał ferolo
Witam a więc tak , po przestudiowaniu informacji jakie szparag mi podesłałeś wychodzę z założenia że pierwsze 9 zrobiłem już ostatnio.
Siedziałem 5 h przy motorze do tego zmieniłem nowe króćce gaźnikowe .
Dziesiątego nie robiłem bo po podłączeniu wakumetrów jakiś rozbieżności nie wykryłem jedynie co mi lekko pomogło to , że zwiększyłem mu lekko obroty.
Zdarza mu się to przerywanie rzadko ale jednak zdarza no i oczywiście kula z rana jak go pale na ssaniu zanim załapie to Jezus Maria
Więc chyba jednak muszę szukać gaźników
|
Jakoś ci w te 9 nie wierzę, mi zajmuje to około 6 godzin, a robię to praktycznie non stop ( z tego żyję ). Więc albo zrobiłeś to mało dokładnie albo powinieneś zostać mechanikiem. Punkt 10 jest najważniejszy i właśnie za to ( choć nie tylko ) warto czasem komuś zapłacić

. Nie twierdzę, że zrobiłeś to źle, zmierzam do tego, że warto kilka razy powtórzyć procedurę, zanim wymieni się gaźniki.
Sprawdzałeś drożność kanałów wolnych obrotów

, Jeśli tak to jak ?
O ile masz wykręcone śruby od składów

Co do synchro, to tylko wierzchołek góry lodowej, sama synchronizacja to znacznie za mało.
I jeszcze jedno, co do wężyków od Air-catów sprawdziłeś

Zmieniłeś

Czy były ok

.
A i jeszcze jedno

Luzy na ośkach nie mogą mieć aż takiego wpływu na odpalanie na ssaniu.
Coś tam jest powalone w tych gaźnikach.
Powiem w prost, często przyjeżdżają do mnie motocykle które ktoś robił sobie sam w garażu i trzeba robić wszystko raz jeszcze od nowa. I nie tylko o Afrach mowa.
Oczywiście możesz mieć gaźniki do wymiany, ale w siódemkach jak na razie to sporadycznie się zdarza, raczej jest to choroba geriatryczna, która właśnie dopadła czwórki

Pozdrawiam
Szparag.