Nie mówię nie

, ale teraz muszę chodzić do fabryki bo co dobre to się szybko kończy i sezon urlopowy, nie muszę Ci tłumaczyć .Osobiście mogę o pietruszkę bo i tak nie muszę nikomu nic udowadniać a tekst czy panowie butów nie zdejmują będę długo pamiętał
ogólnie jestem za i żołądkowej też bym się napił przy ognisku .A na marginesie to nie za bardzo rozumiem impreza była dobrowolna nikt nikogo na siłę i pod przymusem nie ciągnął chyba

, a pogoda jest zawsze raz lepsza raz gorsza