Cytat:
Napisał zbyszek_africa
...Ale jesteśmy na forum AT ...
|
Wlasnie. Jestesmy na forum AT, wiec napisze Ci tak jak Ty to zrobiłeś kilka postow wczesniej. Pozwol, ze zacytuje "wypierdalaj" z tym swoim KTM’em …
A na bardziej powaznie – nie wiem o co Ci chodzi. Po co polaryzujesz, do tego chamskimi odzywkami, tak otwarte i różnorodne forum? Po co ?
Ocena trasy zawsze pozostanie czyms bardzo subiektywnym, dla jednego będzie to hard-core dla innego lajcik. Jednak jechałeś z nami w sobote rano i podwinąłeś ogon pod siebie na trasie przeznaczonej dla klockow. Dlaczego ? Przeciez trzeba było jechac. Proste, nie ? Pozwol, ze ponownie zacytuje – "miętka faja jesteś" ! A moge Cie zapewnic, ze odcinak na ktorym zawrociles to byl pikus w porownaniu do koncowki.
W mojej ocenie trasa szuter party III nie była, przynajmniej w warunkach panujących w ostatni weekend, a wydaje mi się ze w ogole, przeznaczona na ciezkie sprzęty. Nie wiem ile motorow przejechalo caly track, wg mojej wiedzy najciezy motor jaki to zrobil to Tenere z Mariuszem jako kierownikiem (tu pelen szacun dla Mariusza!).
Oczywiście można pchac się AT i na Everest. Każdy robi to co lubi. Ja wole
wjechac na wscieklaku niż
pchac krowiszcze. Mam z tego wiecej fanu. Nie znaczy to, ze bronie komukolwiek cieszyc się tym, ze z kumplami wepchal AT, GS’a czy Varadero tam, gdzie ja wjechałem na kolach.
Co do organizacji – nie da się ukryc, ze nie był to rekord swiata. Duzo rzeczy nie zagralo. Wg mnie było to bardzo trudne i ambitne organizacyjnie przedsięwzięcie. A pogoda podniosla jego stopien komplikacji o kilka rzedow wielkosci. Warto wyciągnąć wnioski.
Także Blob – pewnie ciezko Ci teraz, ale glowa do góry. Ja miałem kupe fanu, poznałem naprawde zaj… ludzi i bardzo ciesze się, ze miałem możliwość wzięcia udzialu w imprezie. Dzieki! A za te "slowackie szutry" – masz w ryj

I gdybys organizowal raz jeszcze taka impreze - chetnie pomoge.