Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02.08.2011, 12:54   #3
gowacki


Zarejestrowany: Aug 2009
Miasto: pod lasem koło jeziora
Posty: 15
Motocykl: RD07a
gowacki jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 1 godz 49 min 21 s
Domyślnie

Ale p…… Hipolicie.
Impreza była ok., na wszystkie miejsca noclegowe dało się dojechać Afri.
Bigos był ok. piwo w płynie – więc boskie i bardzo pożądane, prawie ciepła kiełbasa o której troskliwie przypominał Blob, jak najbardziej ok.

Tracki off były prze….., na ostatni odcinek zabrakło mi siły, ale po płytach dało się dotrzeć. Dzięki Kici za wsparcie w nawigowaniu.

Lżejsze moto były jak najbardziej pożądane, gdyby nie kolega na KTMie, którego pięknie okleiłem błotem z tylnej opony, do dziś może byłbym wklejony gdzieś pomiędzy rzeką a strumieniem.
Gdyby nie koledzy z Ring Road, Słoma do dziś rdzewiał by w błocie, ze mną nie było by lepiej.
Dzięki Blobie raz jeszcze że sprowokowałeś mnie do ruszenia d. i wyjazdu na ukrainę.

Dzięki wszystkim którzy pomogli mi po drodze, i pozdrawiam wszystkich którzy dotarli do końca.
Pozostałych też, ale trochę mniej
gowacki jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem