Wiele jest tam wiedzy nieogarniętej

Kolega powiedział, że przez 8miesięcy miał do czynienia z jednym prostym równaniem, więc nie jest tak źle

Sporo robi się na podstawie wcześniejszych doświadczeń a laboratoria niekiedy nie wyglądają lepiej od warsztatów samochodowych
Co do Feynmana - z podręcznikami miałem do czynienia, o autobiografii słyszałem, ale do tej pory nie przeczytałem. Prędzej czy później się za nią wezmę.