Dzięki za wszystkie wpisy i rady. Przyznam szczerze, że ten wątek był próbą włożenia kija w mrowisko!

Przypuszczałem, że będzie tyle porad co i radzących!

Ale sporo się dowiedziałem i o to chodziło!
Co do porad serwisowych- w zasadzie każdy chce by motocykl był bezawaryjny i trwały. Ale tak jak napisałem na początku sprzęt ma służyć do jazd spacerowych wokół komina a nie wycieczek nad morze. W ostatecznym rozrachunku przeważyły jednak kwestie wyglądu i wygody nad trwałością. Coż- to taki typ sprzętu, że przede wszystkim musi się podobać a kwestie praktyczne schodzą na dalszy plan- niestety.
Kolega kupił wczoraj intrudera vs 800 z 96 roku w krakowskim Moto- Topie. Dostał 3 miesiące gwarancji- czyli praktycznie do końca sezonu. Moto wyszykowane, po dużym przeglądzie- więc raczej tam nie będzie dłubał do przyszłego roku. Ma teraz czas na samodzielne poznanie sprzętu i oswojenie się z nim.
Historia ma ciąg dalszy- choroba motocyklowa rozprzestrzeniła się na kolejne osobniki w mojej pracy i już szukamy kolejnego egzemplarza. Ponieważ tym razem przyszły kierowca jest niższego wzrostu i będzie raczej jeździł sam to rozważamy wybór pomiędzy vt600 a małym virago. Co Wy na to