Fajnie Kolego.
Dość inspirujący jest przewodnik po Alpach (nie pomnę teraz nazwy, a było to wydanie niemieckie), składający się z całej masy szlaków w oparciu o szutrowe drogi dostępnych dla zmotoryzowanych turystów.
Myślę, że najfajniej zwiedzać te rejony poza sezonem, kiedy osady są bardziej senne i życie toczy się wolniej. Choc tak naprawdę, kiedy tam nie ma sezonu...
|