Cytat:
Napisał Mixajlo
Joł.
Miałem ostatnio okazję testować bojówki m-65 (helikon) w akcji - kładłem moto na asfalcie przy przepisowej prędkości. Bojówki ubrane na gołą d*** (niestety, głupich nie sieją). Po upadku i delikatnym szlifie spodnie nie ruszone, na udzie spory siniak, skóra cała bez draśnięcia, bez bólu i opatrunków. Ciężko powiedzieć czy to dobra opcja, na pewno nie najlepsza...
|
Poważnie?
Ale kładłeś się dla testów kilka razy , czy przypadkiem?
Może akurat tak upadłeś że nie było śladów, do takich bojówek można by przeszczepić ochraniacze kolan i bioder za niewielkie pieniądze.