Ja mam tak samo, nie piszczą ale słychać, że trą w czasie przepychania oraz jak przy małej prędkości wyrzucę na luz, też słyszę tarcie ale nie zawsze, więc doszedłem do wniosku, że to zależy od tego, ile tam syfu aktualnie się znajduje i sprawę olałem

Myślę, że w czasie jazdy silnik i wiatr zagłuszają dlatego nie słychać.