Zgadza sie.Impreza na najwyzszym poziomie.Swietnie zorganizowana,bardzo przystepne ceny,jak nie za darmo

.Jak dla mnie najlepszym bylo oprowadzenie po halach produkcyjnych Touratecha,gdzie mozna bylo obejrzec krok po kroku wszystkie maszyny i etapy produkcji roznych akcesorii TT,a takze prezentacja wyprawy Transazjatyckiej Joe Pichlera .
http://www.josef-pichler.at/
Byly tez prezentacje,na ktorych mozna bylo zobaczyc Iziego i Sambora w Kirgizji,a takze szalonego Australiczyka w drodze do Londynu.
Atmosfera na Campingu byla tez niesamowita.Kilkaset motocykli z czego 90% to GS robilo niezle wrazenie.No i oczywiscie pogoda dopisala.Szkoda,tylko,ze wszesniej nie zatroszczylem sie o udzial w GS Challenge-cos jak nasz OFF,tylko bardziej zlozony.Nastepnym razem napewno wezme w tym udzial.Jednym slowem bylo w pyte!Kilka zdjec ...
https://picasaweb.google.com/nelusia...techEvent2011#