Dla mnie jest to zdecydowanie pozycja obowiązkowa. Jeśli chodzi o stronę motocyklową, to organizacja perfekcyjna. Wjazd 20 albo 25zł, nie pamiętam. W każdym razie, w tej śmiesznej cenie zawarty jest całodobowo strzeżony parking maszyn, ogrodzone pole namiotowe z naprawdę dobrymi warunkami - kawa i herbata do oporu, zimny prysznic, koryta z wodą, toi-e, a nawet jeden ciepły posiłek w ciągu każdego dnia! A od strony mniej motocyklowej, to klimat Woodstocku jest nie do opisania. W tym roku co prawda nie ma interesujących mnie zespołów, ale warto jechać nawet dla samego klimatu. A nuż trafi się coś, czego nie znam a mi się spodoba