Jednak po zastanowieniu stwierdzam, że nie ma sensu zawracać gitary - w końcu to są dorosłe chłopaki, zapewne z niejednej beczki sól jadły, więc niech sobie sami radzą. Będą mieli prawdziwy survival, bo jak to mawia Hardcorowy Koksu, u nas nie ma lipy!
__________________
AT RD07A, '98, HRC
|