Czlowiek na chwile wyszedl do pracy,a tu odrazu taki bajzel

.Centralka fajna,zreszta juz zalozona,wiec nic wiecej nie moge zrobic.Te 3,5 kg jakos zbije(czyt.) schudne.Przy nastepnym tankowaniu pod korek pojade do pobliskiej piaskowni i zwarze calosc.Jak bedzie za duzo,centralka-weg,(czyt.)wylatuje
Tankbag mi nie wejdzie,gdyz zbiornik paliwa ma "dziwny" ksztalt.Kufrow oczywiscie nie bedzie,beda sakwy rowerowe.A na worku nic nie bedzie stawiane

.Byl zbyt drogi

.Jutro jest "Rozpoczecie sezonu" w BMW Mannheim.Moze sie przejade i zobacze jak to robia profesjonalisci
Cytat:
Napisał Franz
Centralka rzecz fajna , ale w tej wadze motocykla bym nie zakładał.
Liczy się każdy kilogram.Żadnych kufrów - tankbag z kieszeniami po bokach Touratecha, worek na tył i koniec
Do zrobienia koła można przecież zdjąc worek . Nie jest trudno zrobić koło bez centralki, jeśli motocykl waży 150 kg
Wagowo to samo co TT600RE, KTM 640 , Husqvarna Te610
Ja centralkę z KTM wypieprzyłem choć była montowana fabrycznie.
o ile pamiętam Xchallege miał zbyt długą jedynkę i trzeba skrócić zębatkami .
W F 650 Gs Dakar tak samo ,ale to już bardziej turystyk i można przeżyć .
|