Czytalem juz relacje w MV - teraz mam jeszcze lepszy obraz.
Bylo naprawde dramatycznie, ale na szczescie Wam sie udalo.
Mieliscie niesamowity fart, kontuzjowani koledzy troche mniej, ale najwazniejsze ze calo wrociliscie.
A mialo byc tak fajnie i spokojnie... Teraz to naprawde nie wiadomo na co sie trafi w takim rejonie (czy podobnym).
Relacja

, podroz

-

Powodzenia w kolejnych wyprawach