Ja tam pierwszą jazdę z kuframi miałem jak lecieliśmy na Albanię w 2009

- przyzwyczaiłem się bo musiałem....choć pierwsze przytarcie pojawiło się po 10km jak był wjazd na stację w Mikołowie - taki o 180stopni

Kolejny raz to już w Macedonii na serpentynach do granicy z BG - ok 80km/h przy wyprzedzaniu pod górę - niezapomniane przeżycie