Beddie, widzę, że nasze drogi się mocno pokrywały :-) Żeby zachęcić Cię do dalszego pisania, wrzuciłem parę moich zdjęć tu:
http://picasaweb.google.com/superfot...eat=directlink . Pominąłem w zasadzie Kapadocję, bo opisałeś to tak, że nic dodać, nic ująć, natomiast myśmy wracali potem wydłużoną trasą południowym wybrzeżem i jest tam trochę do pozwiedzania. A i podróż może być fajna dla kogoś z dziećmi (jak ja), bo plaże i woda zajefajne.
Generalnie Turcja jest zajebista i mam zamiar tam znów jechać, co prawda Patrolem, ale zawsze można się zgrupować jakoś.