fajne te Wasze pomysły. Sambor bede mial do Ciebie prośbę o przywiezienie w miarę dokaladnej mapy papierowej Mongolii(jezeli taka w ogole jest dostępna) też sie wybieram w 2012. Na Mongolie przeznaczam 3 tygodnie. w obie strony oczywiście na kołach (a co się będę szczypał - odpocznę po powrocie)

Chociaż Wi9ększośc z Was neguje ten sposób uważam go za wspaniałą możliwośc cowieczornego upajania się z lokalesami