Ja mam w TL1000R z przelotowymi Yoshimurami i muszę przyznać że jak dla mnie muzyka dla ucha i wszyscy znajomi potwierdzą ale turystycznie z tymi kominami bym nie pojechał a i współtowarzyszom podroży by szybko zbrzydło napewno. Przyznam że jak pierwszy raz nią jechałem to przy odejmowaniu gazu myślałem że grzmi i patrzyłem na boki z której strony burza idzie

. Wada jest jedna policja z suszarką czeka 5 minut aż przyjadę i trzeba uważać przy wyprzedzaniu żeby ktoś do rowu nie wjechał ze strachu. Podobno raz prawie zabiłem na zawał jakąś kobietę na rowerze odwijając na jej wysokości gaz.