no i ja wrzucę trzy swoje grosze ...
moja ma 200 tys , oliwe bierze w każdej postaci...
Mam K&N i jakoś leci , jak się zabrudzi to czyszczę ( o wypada po sezonie poczyścić

) jak się bardzo zabrudzi to też czyszczę
i na pewno jest wskazany na asfalty, latam trochę po terenie, i jeśli jest kurzawa to po takim łoraniu ściągam w czwóreczce parę gratów ( takie mam stelaże) i czyszczę, jak zapomnę - to mi spalanie przypomni
gaźniki mam czyste i gitarra.
papierowe trzeba jednak wymieniać, samo pykanie powietrzem jest dobre na krótko - ale o tym jakoś nikt nie wspomina...