Taaaaaa......
Cieszyłem się, że mam taki fajny sportowy filterek w afryce, że będzie fajnie jeździć i w ogóle.
A tu banda kolesi pisze że to gówno...
No to zgodnie z zasadą: jak masz coś zepsuć - psuj sam, założyłem na próbę papierzaka.
Przy wymianie stwierdziłem niestety ślady pyłu pod filtrem

Ale k&n nie ma gąbki uszczelniającej pod spodem. To tak ma być
Na cuda nie liczę: oleju nie ubywa, więc chyba teraz nie będzie gorzej (chyba że zacznie przybywać), pali dobrze, i nie mam się do czego przyczepić.
Do pierwszych śniegów może będą wyniki