-- edit -- żeby nie robić syfu
Było o tym "czym napełniać" (olej przekładniowy zdaje się), ale kolega mnie zainteresował czymś takim jak
olej do smarowania łańcucha piły łańcuchowej - używa tego w swojej olejarce samoróbce. Koszt w marketach typu castorama ok 10-20zł. Twierdzi, że się to lepiej zachowuje od oleju przekładniowego. Będzie dobre? Z opisu wynika, że warte zainteresowania.