instruktor jazdy
Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Kraków
Posty: 365
Motocykl: XT600E
Online: 1 miesiąc 3 dni 12 godz 16 min 0
|
Wikipedia pisze:
19 lutego 1915 roku duża flota brytyjskich i francuskich okrętów rozpoczęła pierwszy atak na Dardanele, bombardując turecki brzeg. Atak okazał się sukcesem politycznym – Bułgaria przerwała negocjacje z Niemcami, Grecja zaoferowała swoją pomoc, również Włochy zaczęły przejawiać chęć przyłączenia się do Ententy, ale efekt militarny był niewielki. Nowy atak rozpoczął się 18 marca. Jego celem była eliminacja tureckich baterii, zwłaszcza w najwęższym punkcie Dardaneli, gdzie cieśnina ma niecałe dwa kilometry szerokości, i przedarcie się na Morze Marmara. Okręty aliantów miały wyeliminować znajdującą się tam niemiecką eskadrę złożoną z ciężkiego krążownika "Goeben" i lekkiego krążownika "Breslau", a następnie przeprowadzić demonstrację siły wobec Konstantynopola (Stambułu) zmierzającą do wyeliminowania Turcji z wojny. Potężna flota, w której znalazło się 16 pancerników, odniosła początkowo kilka sukcesów, eliminując wiele baterii tureckich. Nie wykryto jednak w porę pola minowego ustawionego przez turecki okręt "Nusret" i po wejściu na nie zatonęło tam wiele okrętów - między innymi 3 pancerniki - brytyjskie HMS "Ocean" i HMS "Irresistible" i francuski "Bouvet", a krążownik liniowy HMS "Inflexible" został ciężko uszkodzony, podobnie jak dwa francuskie pancerniki "Gaulois" i "Suffren".
Poważne straty, oraz zła pogoda spowodowały, że alianci nie ponowili ataku, a wkrótce wskutek zaangażowania się w całą operację sił lądowych, całkowicie zrezygnowali z przedarcia się przez cieśninę przy użyciu wyłącznie sił morskich. Z punktu widzenia Turków było to niezwykle fortunne posunięcie, jako że zapas amunicji do ich baterii brzegowych był już na wyczerpaniu. Gdyby alianci podjęli ponowną próbę, pomimo strat z 18 marca, wynik całej bitwy byłby zapewne inny.
Na miejscu znalazłem wspomniany wcześniej pomnik w kształcie taboretu, flagę, jakiej nie widziałem wcześniej – rozmiarów nie udało mi się oszacować spod masztu, ale, wierzcie mi, była gigantyczna.
Oprócz tego cmentarz (chyba) – też monumentalny – z ciekawą formą pomników – jak okna.
Znowu podeprę się wikipedią:
Po niepowodzeniu ataków okrętów wojennych oczywiste stało się, że potrzebna będzie obecność wojsk lądowych w celu wyeliminowania bardzo mobilnej tureckiej artylerii. Dopiero to umożliwiłoby alianckim trałowcom oczyszczenie wód zatoki z min, co ponownie pozwoliłoby na użycie większych okrętów.
Na początku 1915 roku w Egipcie przebywała spora grupa ochotników z Australii i Nowej Zelandii, odbywająca szkolenie przed wysłaniem do Francji. Grupa ta nazwana ANZAC składała się z australijskiej 1. dywizji i dywizji australijsko-nowozelandzkiej. Generał Hamilton przejął dowództwo nad tymi jednostkami, do których dołączyły jeszcze brytyjska 29. dywizja, dywizja Marynarki Królewskiej i francuska Corps expéditionnaire d’Orient.
Naprzeciw armii Hamiltona stanęła turecka 5. armia pod dowództwem niemieckiego doradcy wojskowego armii ottomańskiej, generała von Sandersa. 5. armia, której zadaniem była obrona obu brzegów zatoki, liczyła 84 tys. żołnierzy i składało się na nią 6 dywizji W okolicach Bulair stacjonowały dywizje 5. i 7. Koło przylądka Helles, na końcu półwyspu, znajdowała się 9. dywizja, a 19. dywizja stanowiła rezerwę. Brzeg azjatycki broniony był przez 3. i 11. dywizję.
Plan inwazji z 25 marca zakładał, że 29. dywizja wyląduje przy Helles, a następnie zacznie się posuwać w kierunku fortów Kilitbahir. ANZAC mieli wylądować na północ od Gaba Tepe na wybrzeżu Morza Egejskiego, skąd mogliby kontrolować cały półwysep, zapobiegając przybyciu posiłków lub wycofaniu się obrońców tureckich. Zadaniem Francuzów było przeprowadzenie mylącego Turków lądowania przy Kum Kale po stronie azjatyckiej.
Informacje o tym froncie nietrudno znaleźć – kończąc więc, podaję informację świadczącą o skali frontu:
Bitwa o Gallipoli - bitwa toczona od 25 kwietnia 1915 do 9 stycznia 1916, która w założeniu ententy miała być początkiem większej operacji mającej za zadanie zdobycie Stambułu i wyeliminowanie z wojny Imperium Osmańskiego. Operacja ta zakończyła się fiaskiem państw ententy. Łącznie straty obu stron wyniosły 131.000 zabitych i 262.000 rannych.
W Turcji kampania ta znana jest jako bitwa o Çanakkale, w Anglii nazywa się ją kampanią dardanelską, a w Australii i Nowej Zelandii - po prostu Gallipoli.
Byłem na Helles. Pamięć o tych wydarzeniach jest żywa. Ogromne ilości autobusów z dziećmi i młodzieżą przybywają, żeby złożyć hołd poległym. Nacjonalizm turecki był tam dla mnie widoczny, jak nigdzie indziej. Oprócz pomnika, cmentarza, była amfiteatralna widownia ze sceną, parkingi itp. Innych miejsc, do których podjeżdżały autobusy było sporo – raczej się tam nie zapuszczałem bo jakoś tłum mnie nie pociągał.
|