Polatalim dzisiaj z Jendrusem. Popierdalając średnim tempem, traska zajęła nam jakieś 3,5 -4 godziny. Zobaczymy jak będzie szło z całą ekipą, w razie czego się skróci troszkę (możliwa improwizacja w drugiej części trasy) generalnie w pytę się dzisiaj latało, piękna pogoda i okoliczności przyrody też pikne. Kilka razy nieświadomie wpakowaliśmy się w miejsca gdzie nie powinno się wjeżdżać (rezerwaty przyrody) na szczęście nikt do nas nie strzelał. Trasa zróżnicowana, ale nie wymagająca spokojnie na Anakach (itp) da się przejechać, chociaż na kostkach będzie więcej fanu.
|