Cytat:
Napisał matjas
i wyp...ol te opony na śmietnik - niech się kobieta uczy w terenie na oponach, które lepiej będą tam robić.
|
W planach były Mitasy E-09. Niestety ostatnio jestem bez pracy i z kasą cieniutko. Jak zaczne zarabiać to się dokupi.
Cytat:
Napisał matjas
w sumie takich przystojnych brunetek nigdy dość 
|
Też jestem takiego samego zdania.
Cytat:
Napisał Jaro-Ino
Brunetka, trampki to twarde sprzęty, naprawi się
|
Jasne. Najgorsze będzie równe wyprowadzenie mocowania lampy i plastików. Przez zime dokupię wszystko co konieczne, o ile nie da sie pokleić. Połamane są doszczętnie: czacha, prawa owiewka, i plastiki dookoła licznika. Z licznika powyrywane wszystkie uchwyty więc też lipa. Lekko dostało się też zbiornikowi paliwa. Ale na luzie się da poszpachlować. Lampa cała choć z lekka przekoszona wraz z mocowaniami. Pękniete także mocowanie lusterka. Może da się zrobić. Po za tym wszystko jak nowe. Acha. Nie odpaliłem z rozrusznika. odmówił współpracy. Rozebrałem wszystko co mogłem tam na miejscu. Elektryka wydaje się być w porządku. Bezpieczniki całe. Odłączałem kable z włącznika (stawiałem że on wyzionął ducha) próbowałem na "krótko" ale to nie to. Będzie więc co robić na dzień dobry. Absolutnie nie ma żadnej reakcji na przycisk. Kontrolki nie przygasają. Kompletnie nic. Stawiam więc jednak na elektrykę i brak wspólnego języka pomiędzy rozrusznikiem i przyciskiem startera. Coś się stało po drodze.