Rekonesans poczyniony. Tereny do jazdy oczywiście bardzo fajne, ubite szutry, trochę piachu także spokojnie na szosowych gumach można przejechać, no chyba że będzie lało i nawierzchnia rozmoknie to będzie troszkę trudniej, ale wtedy będzie można polecieć więcej asfaltem. Miejscówka na popas jest naprawdę fajna, kimać jest gdzie, można też zamówić jakiś kocioł bigosu, albo jakiegoś innego jadła. Browar będzie na miejscu w dobrej cenie zatem nie ma sensu przywozić ze sobą, wódeczka toże. Kto w sobotę nie będzie w stanie wyruszyć na trasę jest opcja wożenia gnoju u pana gospodarza (filcy i widły będzie można wypożyczyć na miejscu)
|