Pierdykanie=w tym przypadku ściskanie elementów do siebie. Najpierw składasz to do kupy a potem walisz młotem poprzez punktak. Tylko jeśli będziesz to robił bez umiaru to może się zdarzyć, że zakujesz zbyt mocno i cały element będzie ściśniety za mocno...
"Składasz do kupy" = przewlekasz nasmarowane ogniwko z oringami na łańcuch i przykładasz drugą płytkę, dobijasz poprzez nasadkę 8mm na trzpienie - ale nie za mocno tak tylko żeby docisnąć oringi ale żeby nadal swobodnie się ogniwko ruszało, a potem...
"zakuwasz nity" - zakuwasz dziurkowany koniec trzpieni, ale też nie za mocno. Musisz dobrać taki punktak żeby rozkuł ścianki nita na boki ale tez uważaj żeby podczas zakuwania nie ściskał się cały element mocniej.
Ciężko to napisać, najlepiej jak zawsze żeby ktoś Ci pierwszy pokazał

To nic trudnego, tylko trza zachować trzeźwość umysłu i dasz radę