No ...ssanie trzeba po prostu rozebrać do rosołu i to w gażniku.
Jest możliwe że już go nie ma - skorodowane, zapieczone na max - sprężynki+ końcówki
A wajcha chodzi - ciąga za sobą tylko linki...


To taka mała przypadłość AT
Masz tylko 8600 km w roczniku 1994
U mnie w ostatnim egzemplarzu sprzedanej 2002 i 13,5Tkm ( niech Ci TyMoN dobrze służy )
sprężynki i końcówki praktycznie nie istniały . Od nieużywania .
Oczywiście zostało to naprawione.
Motocykl nieużywany przez długi okres czasu ,wymaga gruntownego przeglądu.
Tu masz wątek
http://www.africatwin.com.pl/showthread.php?t=1697