No i chyba o to chodzi. Nie traktujcie tego jak pańszczyzne do dorobienia. Próbowałem zachęcić jak umiałem. Nie macie na co liczyć i tak Wam nie odpuścimy. Chyba się nie mylę ? Tu mam nadzieje na huralne wsparcie reszty forumowiczów. Ja to moge spróbować napisać jak Was po Warszawskiej trzodzie przegonie. Na co i tak mam ochotę. Tylko czy przyjedziecie?
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
				felkowski 
sikanie z wiatrem to chodzenie na łatwizne
			 
		
		
		
		
	 |