W końcu powoli wracam do rzeczywistości, ale to tylko na miesiąc jeszcze, potem jak niektórzy wiedzą ho, ho, ho WODKA i do przodu.
A tak na poważnie bardziej to byłem zajęty planowaniem wyprawy, bo wybieramy się w cztery motocykle na weekend do Pragi, i musieliśmy cały internet przegrzebać w poszukiwaniu jakichkolwiek informacji, powiem tylko że łatwo nie było. Musieliśmy ustalić trasę którędy pojedziemy i gdzie się spotkamy, gdzie będą postoje i jak długo, gdzie nocleg, jak z tankowaniem i jedzeniem, a co będzie jak nas złapie w trasie deszcz, ustalić gdzie spotkamy się z busem który dzień wcześniej wyjeżdża i część gratów nam powiezie, w ogóle jeszcze nie ustaliliśmy co zabrać ze sobą ,ale mamy jeszcze miesiąc i myślę że zdążymy.
Tak że na szybko ile czas pozwoli, bo wracam zaraz do planowania dalej.
Impreza tak jakoś sama się zorganizowała jak zawsze. Po prostu ludzie pomogli i chwała im za to. Przyjechało 168 zarejestrowanych uczestników + 15-20 osób które uiściły opłatę ekologiczną, bo wpadły na chwilę + jeszcze ze 20 które były w tak zwanym miedzy czasie. Co do motocykli brak danych Mroq w stresie zeżarł kartkę z danymi.
Dzięki wielkie:
<ul>-Rafałowi R_C za wyprodukowanie identyfikatorów nie przystających do tego co działo się na zlocie (ale to wina Bajrasza

)
-Tomkowi Tr33 za pokaz ratownictwa który nikomu się nie przyda (to też wina Bajrasza),
-Agnieszce i B3stii za udostępnienie konta – mam nadzieje że na meblościankę starczyło (dobrze że Bajrasz w tym palców nie maczał, bo nie starczyło by na taboret nawet),
-Mroqowi za trasy ON, które na szybko na mapie nakreślił i poświęcenie w Registracji, szczególnie za to, że taca z trunkami była zawsze pełna (to tylko dlatego, że Bajrasza nie dopuszczaliśmy do niej),
-Anecie BlackGodivie za wszelkie kompletnie niepotrzebne/zbędne tłumaczenia (dobrze że Bajrasz nic nie tłumaczył),
-Marpowi za to, że sprzedał trampka i kupił Africę acha i jeszcze za ksero wszystkiego w wielkich ilościach (gdyby nie Bajrasz starczyło by dla wszystkich),
-Lngowi za to że przyjechał z kobietą na jeden dzień, a zapłacił za całości i że rzutnik użyczył (i nie ma tu zasługi Bajrasza wcale),
-Pastorowi, on wie za co i tak się w sobotę razem napijemy (TO wina Bajrasza BYŁA Marcin),
-Madziarom za zaspanie i nie wyjście do jaskini niedźwiedziej przez co spieprzyli cały dzień Samborowi i Waldkowi, bo zamiast pić musieli ich po okolicy oprowadzać (to też wina Bajrasza bo na pewno upił ich wieczorem do nieprzytomności),
-Ja to tradycyjnie już nic nie robiłem tylko w barze browary napijałem i towarzystwo poganiałem (co strasznie Bajrasza denerwowało, bo on pić nie mógł),
-Maćkowi z Trzebnicy za wielka pomoc przy robienie trasy OFF zwanej masakra, a lekko nie było (a jak Bajrasz pojechał je obejrzeć to skomentował- „popier...ło was tego przecież nikt nie przejedzie”)
-Paulinie, Agnieszce, Agatonowi,Marpowi, Piotrowi i innym za Registrację (Bajraszowi nie dziękuje podkreślone)
Gretonowi tradycyjnie za to że zawalił muzykę i ewakuował się w sobotę na komunię, ale nie swoją (i też nie Bajrasza)
a i dziękuję Bajraszowi za robienie dobrego wrażenia
no i takim ludziom jak Adagio i Blaza na ten przykład, którzy wpadli na chwilę się przywitać i dwa słowa zamienić dla tego chce się żyć.
Zapewne kogoś pominąłem to wybacz
A także Asi i Wojtkowi właścicielom knajpy „Biker's Choice” oraz niezliczonym panią barmanką (pozdrowienia dla Dominiku) i kucharką ,i paną grilowniką, i wszystkim.