Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07.04.2010, 22:25   #5
diverek
Amator podwórkowy
 
diverek's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Kostrzyn nad Odrą
Posty: 994
Motocykl: exRD04 '92, obecnie RD07A '98
Przebieg: >55kkm
Galeria: Zdjęcia
diverek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 4 godz 19 min 2 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał oskar_z Zobacz post
Diverek nie orientujesz się czy ze Zbąszynia/Zbąszynka można dojechać do Trzciela w linii prostej (drogami drugiej, trzeciej, czwartej kategorii), czy trzeba jechać dookoła przez Świebodzin? Chętnie bym się spotkał ale dopiero dzisiaj zrobiłem pierwsze kilometry na Afryce (to mój pierwszy motocykl nie licząc motoroweru 20 lat temu) i na razie nie chcę się pakować między tiry. Pozdrawiam
Nie mam zielonego pojęcia jakimi skrótami można przedrzeć się z Zbąszynka do Trzciela. To nie moje rejony. I do miejsca naszego spotkania masz jeszcze spory kawałek. Bo zjeżdżamy się TUTAJ

Ale na pocieszenie powiem Ci że jakieś 3 tygodnie temu jechałem mniej więcej trasą jaką musiałbyś przejechać Ty do nas. Ja konkretnie byłem na małym spocie Volvoforum swoja Africą w Międzyrzeczu. Tam w lekkim deszczu, nazad w porządnym deszczu. I cały czas konkretnie wiało z boku. Także to był mój pierwszy dalszy wypad Afryką. Oprócz nieprzyjemności związanych z bocznym wiatrem nie było źle. Zanotowałem lekki uślizg przodu podczas przejeżdżania świeżo namalowanej linii na drodze. Na szczęście obyło sie bez spotania z asfaltem. Ale już wiem ze na mokre linie szczególnie trzeba uważać. Do wtedy wiedziałem o tym z lektury. Teraz wiem ciut lepiej.
Ty masz odrobinę dalej. Ale za to wg prognostyków pogodowych zupełnie bezdeszczowo. Z wiatrem tez niestety musiałbyś powalczyć. Nie wiem czy to dużo czy mało, bom mocno początkujący, ale ma wiać około 18 km/h. Za to raz w twarz a potem w plecy. Więc warunki będą niezłe. Gdyby sie sciemniło i bałbys się wracać nocą, możemy Cię przenocowac i wypuścić o poranku. No chyba że spodoba nam się Twa Afryka, to przez noc sporządzimy pod presją przyłozonej do skroni broni, jakąś umowę zbycia i później zakopiemy Cię za domem
diverek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem