Nie żebym się jakoś mocno na tym znał ale jak chcesz często jeździć po mieście do różnych adresów, klepanych raz po raz to lepiej PDA.
60 ma tą zaletę, że jest w miarę odporna na jazdę na moto. W nawigacji drogowej jest gorzej bo wolno przelicza i ma mały ekranik.
Ogólnie to nie wiemy po co potrzebujesz GPSa

, sam mam dwa (nie licząc telefonu) i w autku używam PDA (bo gada i wielki ekran, szybko liczy) a na moto VistaCx bo toporny, wodoodporny (już teraz prawie) i ogólnie głównie po to, żeby ustalić szybko gdzie mniej więcej jestem i w którą stronę się kierować.
Poza tym, Rambo do tablicy

nasz nawigacyjny guru
pozdr,
laska