Jest taka teoria, która mówi, iż demokracja to najbardziej idiotyczny system. W masie miliona osób jest średnio 100 profesorów, 200 doktorów i powiedzmy 10.000 mgr oraz inż. zaś pozostałe "dziwięćsetosiemdziesiątdziewięćtysięcysiedems et" to "motłoch" mogący w świetle obowiązującego prawa demokratycznie decydować o przyszłości całej zbiorowości w tym tych 100 profesorów, 200 doktorów, itd. ... Aby demokracja "zdała egzamin" potrzebne są elity, które potrafią do swoich pomysłów przekonać idący do wyborów "motłoch". Za taką elitę uważam adminów, dzięki którym nie muszę się znać na tym całym pojeb... serwerze i innych technicznych fajerwerkach latających mi generalnie koło gwizdka. Mnie tam większy i mocniejszy silnik do szczęścia potrzebny nie jest ale skoro tak trzeba to trudno, świat zapierd... do przodu a mnie, w utrzymaniu poczucia odrębność i i wyjątkowości wystarczy, że mam stary i niezbyt mocny motocykl – może faktycznie z całą resztą trzeba napierać w „kierunku światła”.
Ja osobiście z rożnych względów jakiś czas temu zbojkotowałem opłacanie składek i gdzieś od 2008 roku nie dokonywałem przelewów. Nie wiem też, czy moja aktualna ocena jakości forum jest obiektywna i uprawniona a tym bardziej komukolwiek potrzebna więc się powstrzymam. Generalnie mam głęboko w dupie to czy na forum ktoś coś zarabia pośrednio lub bezpośrednio choć znając osobiście wielu z Was nigdy bym nawet nie wpadł na idiotyczny pomysł aby kogokolwiek o niecne zamiary podejrzewać. W swoim krótkim życiu "wyruchany" byłem wielokrotnie przez różnej maści frajerów a jednak wiarę w ludzi nadal posiadam . Jutro pewnie przeleję kasę za 2009 i 2010 rok /po dwie dychy rocznie bo na tyle mnie stać i tyle uważam za wystarczającą kwotę/ ale nie dlatego, że się z kimkolwiek solidaryzuję tylko z powodu poczucia obowiązku uiszczenia opłaty za przywilej czytania bzdur jakie większość z Nas w tym temacie /i niestety w wielu innych również/ wypisuje

Czasem mam wrażenie, że niektórych ponoszą emocje i łatwiej przychodzi im stukanie w klawiaturę jak myślenie.
Zdrowia, spokoju, wiary w ludzi i poczucia własnej wartości życzę sobie i Wam.
Ps.
A Pan Mirek z miasta włókniarzy i Premiera co źle zaczął i źle skończył to ma jak zwykle racje - można się samemu do UKS-u czy innego US-u zadenuncjować tylko pytanie, po co
Ustalcie w zaciszu knajpianego gwaru co macie ustalić, wypijcie co macie wypić a "motłoch" poinformujcie o swoich decyzjach w sposób na tyle porywający i wzniosły co by wrażenie na nim zrobił i pozwolił mu, Wasze pomysły za własne rozwiązania przyjąć

.