Rugia
 

Kcem tam pojechać na jeden dzień. W sensie Szczecin-Rugia-Szczecin.
Co warto zobaczyć? Ktoś był? Coś poradzi? Na razie tylko o przylądku Arkona doczytałem że wato.

Warto :)

Byłem w tamtym roku na jesieni (katamaranem), też na jeden dzień. Jak dla mnie jeden z najładniejszych zakątków Bałtyku.

Trochę moich fotek masz tutaj:

http://www.fabryka-przestrzeni.net/?p=1339
http://www.fabryka-przestrzeni.net/?p=1353
http://www.fabryka-przestrzeni.net/?p=1346

Warto. Klify, trochę ścieżek spacerowych i to wszystko co obejrzeliśmy zanim przyszło nam wychodzić z portu.
Myślę, że jeden dzień, nawet pomimo posiadania motocykla do przemieszczania się może być niewystarczający. Może znajdę jakieś fotki w komputerze to wrzucę.

polecam po drodze na Rugie (jadąc z Polski centralnej i południowej):
- na wysokości Cedyni (!!! warto) http://www.schiffshebewerk-niederfinow.info/
- szlak polodowcowy
- wyspa Uznam i radziecki okręt podwodny (jeden z największych) reklamowany jako :) Ubot

Byliśmy w lipcu 2010, pojechaliśmy południowym wybrzeżem do Blinz
na samej wyspie polecam:
- Putbus - piękne białe miasto
- PRORA - budynki dla 20 000 kuracjiuszy KDF (czasy III Rzeszy)
http://maps.google.pl/maps?q=54.4407...,0.052314&z=15

http://img3.imageshack.us/f/dsc6054v.jpg/
http://miasto-masa-maszyna.blogspot..../07/prora.html

Klify:
za Sassintz drogą L303 - zostawilismy motongi na tym parkingu
http://maps.google.pl/maps?q=54.4407...,0.006539&z=18
i poleźliśmy na piechotę (jak się okazało jest tam dalej droga którą można sporo podjechać)

Niestety czasu zabrakło na kółko dalej na północ przez Glowe->Wiek->Trent
i zobaczenie szelfów północno wschodnich. Swoją drogą chyba ta wrócę na 5 dni z rowerem :)

ps.
Kawałek dalej Kilonia:
- http://www.geschichtsspuren.de/artik...nker-kiel.html
- http://www.vimudeap.de/objekt.php?oi=228
Hamburg: U434
- http://www.u-434.de/

a wogóle klimatyczne Niemcy (II w.ś i Opuszczone)
- http://www.thirdreichruins.com/links.htm
- http://www.vimudeap.de/objekt.php?oi=192

Fajne rzeczy kamilltee wrzuciłeś. Trochę od Rugii:) Ale to może na inny raz. Wycieczka się udała. 540 km. zrobiliśmy. Małą fotorelację popełniłem, ale to w innym dziale zamieszczę..