![]() |
Mołdawia
Pany, planujemy z kumplami odwiedzić Odessę. Zastanawiamy się nad przejazdem przez Mołdawię. Co myślicie ? Był tam kto ?
|
Mołdawia
Mołdawie polecam ze względu na szutry:)
Jest ich sporo. Polecam też winnice. Dają radę:Thumbs_Up: Milestii Mici - około 100 km podziemnych korytarzy http://www.milestii-mici.md/ Jeśli potrzebujesz więcej informacji poczytaj tutaj: http://www.penetrator.waw.pl/moldawia.html I tutaj: http://www.bieluga.com - klikasz po lewej "wirtualna wyprawa" - zaznaczasz na mapie odcinek z Mołdawią - na dole klikasz "foto" - pierwsza wyskoczy mapka, po kliknieciu powiększy się - pod mapką będziesz miał ramkę z opisem i możliwością pobrania m.in. filmików z winnic Opis zakręcony ale dasz radę:D |
Mołdawia nie stwarza żadnych problemów (a korzyści wiele :)), natomiast raczej odradzam przejazd przez Naddniestrze (Naddniestrzańska Republika Mołdawska), bo oprócz ciekawych "przejść granicznych" na mostach ta wydzielona kraina ma niewiele do zaoferowania, a wyjazd z niej przy odrobinie pecha może być dosyć drogi. Nam się udało zapłacić symbolicznie upierdliwiej zmiany, ale po długich negocjacjach.
Chyba, że chce się tam wjechać dla zasady i zaliczenia nie uznanego prawie przez nikogo kraju :D P.S. Ważna informacja: w Kiszyniowie ze względu na dużą emigrację zarobkową jest bardzo korzystny współczynnik kobiet do mężczyzn ;) |
Ja trafiłem akurat na fete związaną z rocznicą uzyskania niepodległości
http://picasaweb.google.com/tszoda66...83196737925570 |
Fajne foty:Thumbs_Up:
Niektóre nadają się do tematu "o du... szy":D |
Wjazd do Naddniestrzańskiej Republiki Mołdawskiej = min 100$ od :at:
|
Cytat:
|
Wszystko zależy na kogo się trafi, ale 100$ to wynik bardzo słabych negocjacji lub ich braku. :Thumbs_Down:
My 2 lata temu płaciliśmy ok 25zł/moto, a trafiliśmy na bardzo upierdliwych. Poza tym z wjazdem zazwyczaj nie ma żadnego problemu (nie mają karty przetargowej), zaś na wyjeździe np. w kierunku Ukrainy mogą wymyślać że nie masz pieczątki wyjazdowej z Mołdawii itp. |
Mnie właśnie Naddniestrze interesuje. Ktoś może powiedzieć więcej o tym państwie? :)
|
Przelecieliśmy Naddniestrze w 2007r i szczerze mówiąc nic ciekawego (motocyklowo) tam nie spotkałem. Granica kosztowała nas 400 hrywien za cztery Afri. Na granicy wskazana duża cierpliwość i niepokazywanie zdenerwowania.
Jako kraj, to po Rosji największy arsenał nuklearny w europie, na każdym kroku sporo wojska (Ruscy też), milicjanierzy z długą bronią. Wyglądało jak u nas w stanie wojennym. Polska mennica produkuje dla Naddniestrza pieniądze. Z Kiszyniewa do Odessy przez Naddniestzrańską jest najbliżej. Byłem, widziałem, już mnie tam nie ciągnie |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:18. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.