![]() |
Na Motadzie przez niemcy...;)
Witam
W sierpniu lece Afryka do polska, nasza piekna kraja, na motadzie venom. Wy....lem wszystkie bebechy i piknie maszyna gada, ale czy nie bedzie jakowych proglemow w niemcowni? Czy moze dla swietego spokoju zamoncic db kilera? |
Ja sobie śmigam w Dojczlandzie na BOSie. Jest coś strasznego. Póki co to tylko sąsiedzi ostrzegali mnie, że "nie ma takiego" jeżdżenia.:osy: Poza tym wydaje mi się, że można mieć to w dupce.:smoking: Tyle co tu szlifierek jeździ z Akrapovicami i innymi bajerami i jakoś jeżdżą i nic. Nie widziałem, żeby się ktoś tym przejmował. No chyba, że za mało widzę.
|
We Francji tez niby jest zakaz, a plastiki latają na przelotówkach. Podobnie gnojki na skuterach - czasami rtk aż do przesady.
Weź DB-Kilera - na wszelki wypadek. Również dla dobra swoich uszu. |
ale jeśli masz polski ważny przegląd to o co chodzi??
w Polsce przeszedł badanie, a Polska w Unii także muszą respektować polskie badanie techniczne :) |
Mnie tam glosny sie podoba, bania mi nie peka...
Wczoraj wrocilem z Francji, 1600 km na pustym motadzie. Policjum nie zlapala a melodyja me uszy piescila;) Chyba przez niemcownie jednak zaloze kilera. Ps. Lece do polski ok 4-5 sierpien. A komara mam zarejestrowanego w uk. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:07. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.