![]() |
Łuny w Bieszczadach - czyli w 3 godziny śladem książki
Tak się złożyło, że w wyniku świątecznej nudy spowodowanej parszywą pogodą przeczytałem sobie "Łuny w Bieszczadach" . Jak się okazało ponura pogoda bardzo dobrze pasuje do klimatu książki.
Jako, że i tak planowałem wypad w Bieszczady postanowiłem pojechać tematycznie czyli śladami bohaterów książki...to znaczy po całych Bieszczadach. Plany planami a wyszło jak zwykle czyli wyprawę mą wielką rozpocząłem o 16 w Zagórzu. Wobec powyższego obszar mych działań postanowiłem ograniczyć do obszarów najczęściej pojawiających się w książce czyli okolic Baligrodu. Najpierwej jednak korzystając z pobytu w Zagórzu zaliczyłem tutejszy punkt obowiązkowy czyli ruiny klasztoru Karmelitów bosych. http://lh4.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...CGU/s800/2.jpg Ruiny są pięknie położone na skarpie u stóp, której wije się Osława. Wrodzone lenistwo nie pozwoliło mi jednak pójść na tyle daleko aby to pokazać na zdjęciu. Zamiast tego proponuję kilka takich samych ujęć mniej lub bardziej z zoomowanych mających udawać że są zupełnie różnymi zdjęciami. http://lh6.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040356.JPG http://lh4.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040357.JPG http://lh5.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040358.JPG Wisienką na trocie niechaj będzie to pseudoartystyczne ujęcie. http://lh3.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040359.JPG Zaspokoiwszy się twórczo ruszyłem główną droga w kierunku Rzepedzi, jednak w Tarnawie Dolnej zjechałem z głównego szlaku aby przez Tarnawę Górną kierować się na Kalnicę. Po zrobieniu zdjęcia zrujnowanej cerkwi w Tarnawie Górnej http://lh5.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040360.JPG Odbiłem na chwilę w kierunku Leska aby posiedzieć w jednym z moich ulubionych miejsc. http://lh4.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...ArU/s800/5.jpg Po powrocie na szlak właściwy, we wsi Łukawe w przypływie nagłej fantazji postanowiłem zjechać z asfaltu w kierunku najbliższego wzgórza http://lh6.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040367.JPG gdzie przywitał mnie taki oto widok http://lh4.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...6wQ/s800/3.jpg Przy próbie dalszej jazdy w górę śliskie błoto i koleiny delikatnie zasugerowały mi powrót na asfalt pókim czysty i pachnący. Sugestii posłuchałem mamrocząc pod nosem, że jeszcze tu wrócę, że ostatnie słowo należeć będzie do mnie i że to nie zapach ale odór prawdziwego mężczyzny. Szukając pocieszenia na asfalcie podziwiając takie obiekty http://lh6.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040373.JPG i takie widoczki http://lh3.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040375.JPG dotarłem w okolicę wsi Średnie Wielkie gdzie zjechałem nad rzekę http://lh4.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040384.JPG http://lh5.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040376.JPG widząc charakterystyczny starodrzew. http://lh6.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040380.JPG http://lh3.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040386.JPG Wśród takich drzew często znajdują się ruiny dworów czy jak w tym przypadku cerkwi. W zasadzie ciężko tutaj mówić o jakichkolwiek ruinach. Jedyną pozostałością po cerkwii w tym wypadku oprócz drzew był lej z kapliczką oraz prawosławnym krzyżem a także takie dwa nagrobki http://lh5.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040385.JPG Podobnie przygnębiające wrażenie robi niedaleki opuszczony wielki PGR. Takie smutne refleksyjne zestawienie. I tak rozmyślając nad marnością tego świata dotarłem do Kalnicy gdzie asfalt skręca w lewo na Mchawę i Baligród a droga gruntowa idzie prosto w kierunku Huczwisk, których zagłada opisana została w "Łunach..." http://lh5.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040387.JPG Wg mapy ta droga jest ale jej nie ma, więc postanowiłem to sprawdzić zwłaszcza, ze jest ona naprawdę ładna. http://lh6.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...d-4/s800/4.jpg http://lh3.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040395.JPG Niestety droga ta bardzo szybko kończy się szlabanem więc trzeba zawracać. Dodam tylko, że jest to droga u stóp Chryszczatej gdzie swoje kwatery miały sotnie UPA. Chcąc nie chcąc wróciłem na asfalt kierując się na Baligród. Po drodze oczywista nie obyło się bez pięknych widoków. http://lh3.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040403.JPG http://lh6.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040400.JPG http://lh5.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040399.JPG Czerń i biel tego zdjęcia jest starym zabiegiem pt. "spieprzyłem zdjęcie więc zrobie na czarno biało udając, ze brak ostrości i ziarno jest celowym zabiegiem artystycznym" http://lh3.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040404.JPG W Kielczawie znów trafiłem na szczątki Cerkwi rozebranej w 1955 roku. http://lh4.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040405.JPG Oraz opuszczoną chatkę http://lh4.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040412.JPG W końcu dotarłem do Baligrodu gdzie stacjonował główny bohater ksiązki kapitan Ciszewski. (Jako mieszkańcy stacjonowali tutaj też moi pradziadkowie czemu dali wyraz na miejscowym cmentarzu) Zamiast pradziadków proponuje jednak zdjęcie miejscowego cmentarza wojskowego. http://lh3.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040415.JPG Czołgu http://lh3.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040417.JPG oraz willi notariusza będącej książkowym sztabem http://lh3.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040418.JPG Stąd powinienem w zasadzie pojechać do Jabłonek z pomnikiem Świerczewskiego, jednak znów zjechałem z głównej drogi aby przez Stężnice dotrzeć do Wołkowyji Zanim jednak dotarłem do Wołkowyji dane było mi napawać się takimi to widokami. http://lh4.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040419.JPG http://lh6.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040421.JPG http://lh4.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040422.JPG http://lh5.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040424.JPG Uwielbiam takie właśnie ponure Bieszczady http://lh3.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040426.JPG http://lh5.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040430.JPG http://lh3.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040431.JPG http://lh5.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040433.JPG Przed Wołkowyją kolejna, tym razem zachowana cerkiew przerobiona na kościół http://lh3.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040434.JPG http://lh4.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040439.JPG Aż wreszcie Wołkowyja właściwa z kawałkiem zalewu solińskiego http://lh3.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040440.JPG No i jadę ja sobie proszę ja was asfaltem w kierunki Polańczyka aż tu nagle (chwila pełnej napięcia ciszy) .... dróżka szutrowa odchodząca od głównej drogi. Nie zważając na niebezpieczeństwa wszelakie podjąłem tą jakże szaleńczą decyzję i zjechałem z drogi asfaltowej. Decyzja okazała się bardzo słuszna bo oprócz pięknych widoków http://lh4.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...h_w/s800/6.jpg http://lh6.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040448.JPG Ukazał sie kawał pięknej szutrowej drogi prowadzącej grzbietem góry z jeszcze piękniejszymi widokami. (w rzeczywistości trochę bardziej wyraźnymi) http://lh5.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...uW0/s800/1.jpg Niestety droga ta zakończyła się ślepo pod jakąś chałup i nie pozostało mi nic innego jak wrócić na główną drogę. Mijając Polańczyk dotarłem do Średniej Wsi gdzie skręcając pod piękną czarną, drewnianą cerkwią wjechałem w stary podworski park kończący się skarpą opadającą do Sanu. http://lh4.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040460.JPG http://lh6.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040461.JPG Stąd już rzut beretem do Leska gdzie powstały te oto ostatnie zdjęcia tego wyjazdu ukazujące San w kierunku tym: http://lh4.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040462.JPG oraz tamtym: http://lh6.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040466.JPG a także zamek Kmitów http://lh3.ggpht.com/_SOzD0lBSKf4/S8...0/P1040464.JPG i tak oto wraz z końcem baterii w aparacie zakończyła się moja wielka trzygodzinna wyprawa. Jeszcze tylko na drugi dzień 700 km do Gdańska w zimnie i deszczu :D |
i dlatego właśnie chcę tam spędzić dwa tygodnie w sierpcu, trochę z buta, trochę na kołach...
|
Czosnek, jestem wiecej niz pewien iz swojego czasu doczekasz sie orderu lub przynajmniej wyroznienia panstwowego.
|
super,
kiedys sie do Ciebie bede musial podpiac na taka wycieczke!!! |
Piękne fotki - same tematy na tapety :Thumbs_Up:. Czosnek zmień ino kolor konia w avatarze :D
|
Czosnek - cudne i zdjęcia, i tekst :bow:. Aż chce się od razu wsiadać na moto i tam jechać.
Pozdrawiam |
jestem pod wrażeniem , więcej takich opisów
|
Jak zwykle super reportarz w wykonaniu seńora Czosnka :D
|
Dzięki wszystkim za miłe słowa. Cholernie mi żal, że miałem na to tą wycieczkę tak mało czasu ale z drugiej strony jest pretekst do powrotu :)
|
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:22. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.