![]() |
Super, ale chyba się zdjęcia zdublowały:)
Jak to jest w końcu - ten TET RO jest 100% legal? |
tylko ja widzę podwójne zdjęcia?
Pięknie!, byliśmy we wrześniu. |
Extra. Zdjęcia super. Bez podwójnych. 👍
|
Jak dodaje zdjęcie do załącznika to jest ich cała kupa w załączniku.
Jak dodaje fotkę do posta, aby był podpis między zdjęciami to się "dublują". Nie wiem czy można dodać zdjęcie między tekst bez dublowania w załączniku. Co do legalności to przejechaliśmy kawałek i różnie z tym bywało. 1) Zakazy ruchu bo remont drogi, ale robotnicy puszczali nas między koparkami i dało się przejechać 2) Był szlaban + kamery przez wjazdem do parku (koło Sălătrucu) i potrzeba dzwonienia aby otworzyli szlaban. Za uja nie rozumieli po angielsku, ale jak powiedziałem "motorcycles, barier, salactrucu" to się nagle szlaban otworzył :D Potem był zaś inny zakaz wjazdu na odnodze w stronę Lacul Vidraru i odpuściliśmy bo znowu znaki straszyły karą 2000-5000Lei. Prawdopodobnie ta droga była do schroniska. Jakiś loklas jeszcze tłumaczył że nadzoruja ruch w parku bo niedźwiedzi i to dla bezpieczeństwa turystów. 3) Koło Lacul Vidraru co jest zjazd z głównej drogi też był zakaz wjazdu... 4) Jeszcze było kilka zakazów bo droga leśna i wycinka/ładowanie drewna. Osobówką raczej by utknął ale motorem dało się przejechać i nikt nie gonił, raczej pozytywnie. Takich zakazów na drodze widzieliśmy z 3-5 sztuk Chyba tyle problemów, które zapamiętałem. Podobno od czasów korony dużo ludzi rzuciło się nam na vanlife i siedzieli długo w jednym miejscu robiąc syf dookoła. Od tego czasu nastawiali tam więcej więcej zakazów. Taka teoria zasłyszana na jakimś campingu. |
O, kojarzę was z InstaGrama. Konkretna przygoda. Pozdrawiam :)
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:44. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.