![]() |
Problem z pradami... wszystko nagle gaśnie.
Witam!!
Mam problem z moja RD04, od pewnego czasu po odpaleniu i wlaczeniu swiatel moto momentalnie gaslo. Ok pomyslalem, cos daje zware, a ze stare grzane manety byly w proszku pomyslalem,ze winowajca jest oczywisty. Zdjalem czache,zdemontowalem minety (styki zasniedziale straszliwie) i myslalem,ze po robocie a tu dupa. Wczesniej jak i teraz wyglada to tak: - Odpalam motocykl,pochodzi sobie,rozgrzeje sie,wlaczam swiatla i cisza - pewnie zarówki spieprzone, sprawdzilem je,zadnych oznak zuzycia, prad do nich dochodzi,na kostkach tez ok.Co ciekawe zaraz po zgasnieciu silnika i ponownym przekreceniu kluczyka nie swieca sie zadne kontrolki, czasem, okazjonalnie dziala tripmaster,ale generalnie losowo, o kreceniu rozrusznika mozna zapomniec. Po odczekaniu ok.10 minut kontrolki oleju,luzu itp cudem ozywają,ale w momencie gdy zmienie pozycje przelacznika z "off" na "run" znowu zapada ciemnosc. To zjawisko oczywiscie tez wystepuje losowo. Nie ma zadnego aksjomatu,a rozkrecilem juz polowe motocykla i nadal nie moge dojsc co nie tak. O pradzie pojecie mam nikle, dlatego pytanie do Was Czarnuchy,ktos wie co dolega Afri?? Aaa..aku wymienilem na zupelnie nowy i dzieje się to samo. Prad z aku do tych kostek pod tripem dochodzi,nie ma zadnych skokow napiecia.Wszystkie przekazniki,czy to swiatel czy kierunkow tez wydaja sie byc dobre.. |
Ściagaj boczki i bak i jedz po kolei. Zacznij od głownego masowego kabla. porozpinaj wszyskie złączki zakonserwuj. pomierz miernikiem. trudno cos inego doradzić.
|
Fachowcem nie jestem - bo z prądem to najgorzej - bo skubańca nie widać, ale ja bym skontrolował czy gdzieś nie ucieka masa.
|
Obadam dzisiaj jak znajde chwile. W zasadzie zostalo zdjac tylko zbiornik,bo reszty juz ni ma:Sarcastic:. Moze gdzies tam kabel sie przetarl i takie jaja są.Troche teraz OT,ale wypieprzajac stare manetki, zanabylem nowe Oxfordy (podepne pod aku,bo juz nie chce w instalacje ingerowac). Mozecie mi tak na szybko powiedziec, gdzie podpiac ta centralke ukladu,zeby bylo ladnie i bezpiecznie?
P.S. Babel,jeden kabel masowy wisial sobie w "atmosferze" tuz przy zegarach,ale to nie jego wina...chyba,nie byl podpiety do zapalniczki. |
Sprawdź stacyjke - tzn styki stacyjki - od spodu - zobacz czy nie masz pękniejntej czy odłamanej osłony styków - same styki są coprawda nierozbieralne ale można tam (przez szczeline) prysnąć jekiegoś środka do czyszczenia styków (na 99% myśle że to to).
Sprawdź jeszcze czy na lutach kabelków wychodzących spod stacyjki nie ma jakiegoś syfu, co powoduje zwarcie. Miałem identyczne objawy, a po tym jak podczas jazdy prądy się straciły, podjąłem się w/w czynności. Teraz jest O.K. |
Cytat:
|
Bartol, no wlasnie,moze to kwestia stacyjki,ale wydawala mi sie nierozbieralna. Od spodu jest na nity,czy jakies dziwne gwiazdki, bylo juz ciemno:) Jesli da sie tam cos pogrzebac to sprawdze.Dzieki bardzo.
Podos..czyli jak?Podpiąć tak jak bylo wcześniej,czyli przez "swiatla"? |
Nie wiem jak miałeś, ja mam "po stacyjce" a chłopaki "po wiatraku". Bylo o tym na forum.
|
Cytat:
|
1 Załącznik(ów)
No i wszystko jasne!! Motocykl odpalal z ominieciem stacyjki,zatem...stacyjka:). Rozkrecilem,zlozylem,montuje i...dupa. Problemem okazal sie..po godzinie dedukcji i obserwacji...luźny konektorek w kostce, która idzie ze stacyjki:mur:Myslalem,ze urodze, bo Afri wyglada teraz...ciekawie :)
Na tym zabawy nie koniec, dalsza czesc rzezbienia w temacie: http://www.africatwin.com.pl/showthread.php?t=3020 Dzieki za pomoc Pany!! |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:36. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.