Wypad na TET blisko Warszawy
 

Wybieram się na TET. Wylatuje z Warszawy do Siedlec potem na północ i na wysokości Białystoka zawrotka do Wwa. Może ktoś chętny na kilkudniową tułaczkę? Namiot itd. Wyjazd jakoś między 9 a 11 Maja.

kilkudniowa tułaczka? Zrobisz to w 1 - 1,5 dnia

A nie wolałbyś pojechać od Białego w stronę Elbląga? Dołączyłbym z Warszawy?

I ja się wtrącę - ten kawałek tet od Siedlec na północ - do promu w Mielniku (?), to ja bym odpuścił - równie dobrze możesz sobie znaleźć większe pole pod warszawą i jeździć po miedzy przez te kilka godzin.

Od Białego w stronę Giżycka prawie sam asfalt i do tego trasa taka sobie. Okolice Rominckiej ciut ciekawsze ale szału nie ma.

Na taką wersję może też bym się przyłączył :smoking:

Prawda, ale szybko się tym asfaltem leci a Mazury takie piękne więc można więcej czasu spędzić kulając się wokół jezior zjeżdżając ze szlaku TET. Może być i Romincka. Zależy ile dni chłopaki mają. Ja mogę do oporu...

Prom do Mielnika raczej nie pływa (niski stan Bugu). Byłem w sobotę, 2 maja i było napisane, że zawieszony do odwołania - lepiej sprawdzić.

Plany się zmieniły. Jadę w sobotę z Warszawy na Śniardwy (nocleg na polu). Następnego dzionka śmigam TET do Wilczego Szańca (nocleg na polu). Kolejny dzień cisnę TET, aż do Malborka i tam ostostatnia nocka z widokiem na zamczysko i powrót. Na chwilę obecną 2 osoby dzwoniły by się podpiąć, ale jeszcze nikt na 100% nie potwierdził więc wstępnie lece sam ;) Wyczyszczę głowę w samotnej podróży.

Pozdrawiam!

P.S.
Jak coś to ja się dostosuje. Rozumiem, że ktoś może być bardziej doświadczony itd. Dlamnie ważne by było mało asfaltu i spanie pod namiotem.

P.S.2
mafrika i StrzeLuk taka opcja wam podchodzi? Można z Malborka polecieć dalej do Elbląga też. Hej przygodo! ;)

To coś się zmieniło.
Ja jak jechałem chyba 2 lata temu to asfalt był tylko przez Puszczę Knyszyńską.
Bardzo dobrze wspominam pętlę po mazurach najlepszy odcinek!