Wyciek paliwa przy glebie...
 

Za każdym razem jak się glebne (zawsze jest to na prawą stronę) to mi zaczyna wyciekać paliwo...płynie sobie ono po baku (od strony silnika) i tak się zastanawiam że pewnie nie jest to normalne.
Czty to jest paliwo z gaźnika wydostające się tą rurką odpowietrzającą idącą do góry? Jak to wygląda podczas waszych gleb?

Prawdę powiedziawszy nie patrzyłem się skąd cieknie bo nie mam na to nigdy czasu , ale fakt śmierdzi jak cholera i potem troszki muszę chełtać co by zagadała.
Uważam to za objaw normalny ponieważ nie niesie za sobą żadnych innych konsekwencji:)

Normalne. Przelewa się po prostu.
Podnoś jak najszybciej.

eta normalna, spakojna

Żeby wyciekło to koła muszą być w górze, na boku raczej nie cieknie.
A odpala szybko.

I gaz w opór - trzeba zubożyć mieszankę.

nie no, w 07 korek ma byc szczelny, odpowietrzenia na ma w korku, a przelew odprowadza przewodem benyzykę pod motocykl. Wiec cos jestnie tak z uszczelką albo jej przyleganiem.

w 03 i 04 odpowietrzenie jest w korku - i pewnie tam siura przy glebach...

No to teraz namieszałeś, bo już myślałem że jest to normalne...a powyżej kolega też na 07 jeździ i napisał że to normalne...:dizzy:zgupiałem kompletnie a wężyki sprawdzałem więc nie wiem o co chodzi...ktoś ma jakieś pomysły?

A ja ostatnio położyłem Afri na lewy bok i wacha poleciała mi wężykiem, który jest wyprowadzony koło przedniej zębatki. On chyba idzie od spustów gaźników.
Tak ma być?

U mnie 07a tez zawsze (niestety gleby jak narazie przy pelnym baku) cieknie ale patrzac przy ostatnim sciaganiu baku to nie cieknie z niego bo wszystkie rurki przyczepione wiec nie powinno, obstawiam gazniki.